Dziś w cyklu “EMIGRANCI”:
Czy zawsze jesteśmy niewolnikami kogoś lub czegoś? Jak nie ludzi to rzeczy?
Czy emigracja te zależności pogłębia?
Czy może to przynależne jest po prostu ludzkiej naturze?
Czy rolę mężczyzny ( XX) może zagrać kobieta?
Przyłączcie się do naszej rozmowy, która jak zwykle sprowokowana jest cytatem z “Emigrantów” mistrza Mrożka.
Pomimo wzmożonego ataku koronawirusa kontynuujemy próby do sztuki Mrożka w mojej reżyserii.
Tylko…robimy to odpowiedzialnie😉